Co o tym sądzicie? Czy to dobre wyjscie? Ile najdluzej udalo sie wam wytrzymac?

ee xD
Dobre wyjscie .
4 dni .

Nie jest dobrym rozwiązaniem, aczkolwiek bardzo często głoduję. ;p
Mój rekord to 5 dni ... ;/

Marcyś, oj Kochana !
A mi nie pozwalałaś głodować !
Nie ładnie, nie ładnie ;D

ja wytrzymałam 4 dni....z łóżka wstać nie mogłam....

Bo wiem po sobie, że głodówki do niczego dobrego nie prowadzą ;>

ah, nie martw sie .
Ale jakbyś była na 10-dniowej głodówce
i Twój organizm miał by zagwarantowane te 10 dni bez jedzenia, to byś schudła 10 kg .

A może zaproponujemy wspólną głodówkę ? Ta, Bianeczko, nie wychodzi mi ;/
I tak jem i zwracam, musicie mi pomóc bo to jest u mnie strasznym nałogiem :(

Nie mamy ze sobą kontaku 24 h / 7 dni  ak jak ja z Madź, wiec nie bedziemy mogły tak sie wspirac, bo nie kazda codzien jest na form .

Ale chcę ogólnie, z wszystkimi dziewczynami z forum ;)
Chcę troszkę rozkręcić forum. Może na na początek malutka i łatwa głodówka, 2 dni. Co Wy na to ? Wy wszystkie ? :)

2 dni to ja na spokojnie mogę xD
To od kiedy? xD

Od poniedziałku ? ;)
Te 2 kg na minus się przyda xD

Ja odpadam .

Dziś pierwszy dzień głodówki. Sandy, jak się trzymasz ? ;)
Ja mam utrudnienie ;P Zostałam w domu, ale wiem, że nic nie zjem ;)
Chcę pokazać sobie, że jestem silna i za cholerę niczego nie tknę !
Na razie wypiłam miętę bo mnie brzuch boli xD
Taka wskazówka jeszcze. Jeżeli palicie to polecam rano zapalić, a potem napić się kawy :)
To na głód w głowie pomaga :)

a Ty palisz ?

ajć za późno przeczytałam waszą propozycję :( ja to bym musiała mieć nad sobą kata ,który walił by mnie w łeb za każdym razem kiedy tknę coś do jedzenia;D oj coś czuje ,że głowy bym nie miała :D

Tak, od dziś. Nie nienawidzę palić, ale to pomaga w odchudzaniu.
Przesadzasz, Sylwio  ;)

Było dobrze, dopóki ojciec się nie dowiedział, że nie zjadłam obiadu..  Stał nade mną, więc nie było wyboru o.O

Moje 2 dni głodówki zakończone sukcesem.
Schudłam 1 kg.

Gratuluje Marcyś ! 1kg w dół ! bravo !

I 50 kg na wadze. Dziękuję Ci bardzo ;)
Nie zrezygnowałam z głodówki. Dziś pewnie też mam mniej. Napiszę później ile.
Trzymajcie się ;*

Mi bez głodówki [ale też i bez diety] zeszło 2 kg..
Znowu 4 z przodu... ^^

Więc musiałaś bardzo, baaaaardzo dużo ćwiczyć, bo inaczej nie dałoby rady.
A ile ważysz ?
Ja miałam dziś 49,6 kg.

Marcyś, oby tak dalej !
I tak dojdziesz do 39 !
<3

Dziękuję Ci ! Każda pochwała tak mnie zajebiście motywuje ! xD
Jutro będę miała najmniej 49.0 kG ;(
Chcę tych 39 kg ! Chcę ! Do nowego roku jest jeszcze trochę czasu, więc jak się postaram to mooooże ...
I będę wyglądała jak ta Pani obok ;)
Wyleciało mi z głowy jak się nazywa ;P

Nie ćwiczyłam wcale...
Przemianę materii mam jakąś wyjeba** chyba xD

48 ważę..

Łał !! no no ! Świetnie Sandy ! :)
A ważylaś 50 kg przedtem, tak ?
I ile masz wzrostu ?
Ja tez się cieszę z 4 na początku, o 5 chcę zapomnieć ! :)
Ja mam dziś równo 49 kg :(

Ostatnim razem prawie 51.
Wzrostu mam jakoś 165 ; )

ale Wy małe, Kochane ;P
nie no żartuje xD

Odezwała się xD
Mi w sumie już przeszkadza mój wzrost, a co by było jak bym miała ponad 170 cm ? ;O

no odezwała sie odezwała xD
metr siedziemdziesiat cztery sie odezwał xDD
no nie wiem xD
tak powiedziałam, tylko .
jestem niewinna ! xD